W meczu 5. kolejki klasy B Phytopharm Klęka po festiwalu antystrzeleckim pokonał 1-0 (1-0) GKS Gułtowy. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Przemysław Kropski. Do siatki trafił też Michał Parus, ale jego gol nie został uznany, bo choć początkowo sędzia główny uznał bramkę, to jego asystent uniósł chorągiewkę i decyzja została zmieniona. Ponadto fatalnie pudłowali Jakub Wolski i Łukasz Zawacki, ale o tym dalej...
Mecz rozpoczął się dobrze dla nas, bo już w pierwszych minutach indywidualną akcją popisał się Tomasz Nowakowski, który tego dnia miał sporo okazji i piłka ewidentnie go szukała. Niestety ani w tej akcji, ani w kolejnych nie zdołał pokonać golkipera, z reguły podejmując złe wybory. Najlepszą okazję miał po podaniu Jakuba Wolskiego, kiedy to nieczysto trafił w piłkę na piątym metrze. Dobrej okazji nie wykorzystał także Tomasz Mikołajczak, który uderzył zbyt lekko. Zaatakowali też goście, raz po błędzie Adama Parusa oddali groźny strzał, po którym powinien paść gol, ale dobrą interwencją popisał się Mikołaj Szymański, potem próbowali oni jeszcze raz, ale strzał głową również nie zaskoczył naszego bramkarza. My odpowiedzieliśmy nieuznanym golem. Na 16. metrze piłkę dostał Michał Parus, który obrócony plecami do bramki zwiódł obrońcę i huknął na bramkę. Futbolówka odbiła się od słupka i trafiła do siatki, jednak asystent sędziego zasygnalizował spalonego. Najlepszą okazję do zdobycia bramki w pierwszej części gry miał Jakub Wolski. Emanuel Rowecki otrzymał piłkę na wolne pole, po czym minął rywala i dostał się w pole karne. Wycofał futbolówkę na siódmy metr do Jakuba Wolskiego, który fatalnie chybił choć miał przed sobą pustą bramkę. Przed przerwą jednak zdołaliśmy wyjść na prowadzenie. Po otrzymaniu podania Michał Parus obstawił piłkę i zagrał do Krzysztofa Zawackiego, a ten na skrzydło do Przemysława Kropskiego. Nasz pomocnik zbiegł do środka i po założeniu "siatki" obrońcy ustawił sobie piłkę i precyzyjnym strzałem z okolicy pola karnego nie dał szans bramkarzowi.
Po przerwie odważnie zaatakowali goście, którzy jednak tego dnia nie potrafili znaleźć sposobu na naszych obrońców, a przede wszystkim na pokonanie Mikołaja Szymańskiego. My raz po raz odpowiadaliśmy groźnymi akcjami. Po jednej z nich strzelał Michał Parus, który w ostatniej chwili został zablokowany. Okazje mieli także zawodnicy wprowadzeni po przerwie. Strzał Arkadiusza Golińskiego obronił bramkarz, ale i tak najlepszą okazję miała para Patryk Idczak - Łukasz Zawacki. Idczak otrzymał podanie od Golińskiego i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Podał jednak Zawackiemu, który był lepiej ustawiony i miał przed sobą pusta bramkę. Niestety nie trafił on jednak czysto w piłkę i chybił z najbliższej odległości. Końcówka meczu to już popis Łukasza Zawackiego, który długo utrzymywał się przy piłce na połowie rywali ośmieszając jednego zawodnika po drugim, dzięki czemu szczęśliwie zbliżaliśmy się do końcowego gwizdka. Na nasze szczęście goście, którzy zagrażali główne stałymi fragmentami gry, nie wykorzystali tego dnia żadnej sytuacji i pierwszy raz w tym sezonie udało się nam zachować czyste konto, a dzięki wpadkom drużyn wyprzedzających nas w tabeli wyszliśmy na jej czoło.
Klasa B - 5. kolejka
28 września 2014, 13:00 - Klęka
Phytopharm Klęka 1-0 GKS Gułtowy
Przemysław Kropski 39
Phytopharm: 12. Mikołaj Szymański - 2. Andrzej Dyderski, 18. Marcin Parus, 6. Adam Parus, 16. Emanuel Rowecki - 17. Krzysztof Zawacki, 15. Przemysław Kropski - 13. Tomasz Nowakowski (53, 10. Łukasz Zawacki), 14. Michał Parus, 8. Jakub Wolski (77, 11. Patryk Idczak) - 7. Tomasz Mikołajczak (73, 4. Arkadiusz Goliński). Nie zagrali: 3. Sebastian Dyderski, 5. Konrad Wolski, 9. Mateusz Nowak, 19. Szymon Grzemski.
trener: Jacek Parus.
Gułtowy: 12. Dominik Przybysz - 3. Piotr Błażykowski, 4. Leszek Ellmann, 8. Norbert Regulski, 9. Krystian Kofel (70, 18. Kacper Grajek), 10. Patryk Janiszewski (46, 20. Łukasz Lewandowski), 14. Piotr Ciszewski, 15. Piotr Jóźwiak, 16. Dominik Janiszewski (55, 11. Krzysztof Nitche), 19. Mateusz Jóźwiak, 25. Tomasz Janiak. Nie zagrał: 7. Adam Łyduch.
trener: Leszek Balcerek.
żółte kartki: Leszek Ellmann, Tomasz Janiak (Gułtowy).
sędziowali: Miłosz Łondka (Poznań) oraz Maciej Pelka (Poznań), Krzysztof Baranek (Poznań).
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
1.
2.
3.
4.