W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej w klasie B Phytopharm Klęka niespodziewanie przegrał w kompromitującym stylu 1-3 (0-2) z zajmującym odległe miejsce KSGB Manieczki. Wpadka ta okazała się bardzo kosztowna, gdyż straciliśmy kontakt z uciekającą dwójką. Rywali na dwubramkowe prowadzenie do przerwy wyprowadzili Szymon Drobiński i Tomasz Kaminik, krótko po przerwie wynik podwyższył Rafał Bartkowiak. Choć nasz zespół atakował i miał wizualną przewagę to jednak zdołał zdobyć tylko jednego gola. W końcówce spotkania honorowe dla zespołu, ale też premierowe w naszych barwach trafienie zaliczył debiutujący Damian Dunaj. Pierwszy raz w naszych barwach zagrali także Adam Tłoczek oraz Eryk Kowalski.
Pierwsze minuty nie zapowiadały niespodzianki. Phytopharm miał ogromną przewagę i atakował, choć bardzo nieskutecznie. Niestety to skończyło się kontrą gości. Najpierw zawodnik gości oszukał Emanuela Roweckiego, którego zaasekurować nie zdążył Marcin Parus, po czym dograł w pole karne. Tam piłka trafiła do Szymona Drobińskiego. Ten ograł jeszcze w polu karnym Damiana Janiszewskiego i bez problemu pokonał bezradnego Krzysztofa Gromadę. Niestety ten gol podciął skrzydła naszym zawodnikom i kilka chwil później było już 0-2. Z prawej strony niepilnowany zawodnik dośrodkował piłkę za plecy źle ustawionej obrony Klęczan. Tam z drugiej linii wbiegł niekryty przez nikogo Tomasz Kaminik, który z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem Phytopharmu. Przed przerwą mogliśmy spokojnie odrobić straty, ale na nic zdały się nasze ataki, bo piłka tego dnia nie chciała wpaść do siatki. Swoje okazje zmarnowali Michał Parus, Przemysław Kropski, który trafił w bramkarza w sytuacji sam na sam po ładnym dryblingu, czy Jakub Wolski, który również znalazł się oko w oko z Krzysztofem Wójcikiem.
Po kilku ostrych słowach w szatni rzuciliśmy się do ataku. Kolejne niewykorzystane sytuacje sprawiły, że rezultat nie ulegał zmianie, a bardziej odkryta gra narażała nas na kontry. Po jednej z nich goście wywalczyli rzut rożny, po którym głową piłkę do siatki skierował nieupilnowany przez naszego obrońcę Rafał Bartkowiak. Mimo trzybramkowej straty nadal atakowaliśmy, ale podczas mijających minut rosła jedynie liczba zmarnowanych przez nasz zespół okazji. Najlepsze z nich zmarnował Jakub Wolski, ale swoich szans nie wykorzystali także Adam Tłoczek, Eryk Kowalski, czy Tomasz Nowakowski, którego strzał w samo okienko wybronił golkiper gości. Kilka akcji kończyło się także spalonymi, gdyż niejednokrotnie podania otwierające drogę do bramki były trochę spóźnione. Dopiero w 87. minucie udało się pokonać Krzysztofa Wójcika, ale było już zbyt późno, aby liczyć chociaż na punkt. W ogromnym zamieszaniu pod bramką rywali kilku zawodników oddawało strzały, ale były one blokowane. Wreszcie piłka trafiła do Damiana Dunaja, który mocnym strzałem z kilku metrów nie dał szans bramkarzowi. Potem jeszcze stworzyliśmy kilka akcji, ale jedyne co udało się zdobyć to żółta kartka Marcina Parusa, który przerwał groźną kontrę zespołu z Manieczek.
Klasa B - 12. kolejka
29 marca 2015, 13:00 - Klęka
Phytopharm Klęka 1-3 (0-2) KSGB Manieczki
Damian Dunaj 87 - Szymon Drobiński 13, Tomasz Kaminik 17, Rafał Bartkowiak 53
Phytopharm: 22. Krzysztof Gromada - 16. Emanuel Rowecki (75, 4. Filip Galuba), 18. Marcin Parus, 6. Adam Parus, 3. Damian Janiszewski (78, 2. Damian Dunaj) - 17. Krzysztof Zawacki - 10. Łukasz Zawacki, 14. Michał Parus, 15. Przemysław Kropski (46, 13. Tomasz Nowakowski), 8. Jakub Wolski - 11. Adam Tłoczek (60, 7. Eryk Kowalski). Nie zagrali: 1. Ryszard Stefaniak, 5. Konrad Wolski, 9. Szymon Grzemski. Poza kadrą: Hubert Stefaniak.
trener: Jacek Parus.
Manieczki: 1. Krzysztof Wójciak - 4. Rafał Porada, 5. Mikołaj Simon (28, 14. Szymon Bykowicz), 7. Szymon Drobiński, 8. Michał Wiśniewski, 9. Rafał Bartkowiak, 10. Mateusz Grabny (80, 2. Adam Wojna), 13. Tomasz Kaminik (72, 11. Kamil Makosz), 15. Maciej Jaworski (55, 16. Paweł Fogt), 17. Dawid Jakubiak, 18. Arkadiusz Lewandowicz. Nie zagrali: 12. Kacper Skiera, 6. Krzysztof Pawlak.
trener: Dawid Cubal.
żółte kartki: Marcin Parus - Arkadiusz Lewandowicz, Dawid Jakubiak.
sędziowali: Eliasz Pawlak (Śrem) oraz Jakub Strzelec (Śrem), Maciej Machulski (Poznań).
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
1.
2.
3.